***(miłość pomiędzy kobietami...)
to mój pierwszy wiersz. Proszę wybaczyć błędy. M.
Miłość pomiędzy kobietami ma kolor lekko
fioletowy
Tak jak ten inny zapach skóry
kiedy ktoś miodem plótł czereśnie…
Czasem przychodzi nazbyt wcześnie
(zanim się świt zanurzy w srebrze)
a czasem czeka siwych włosów
Dotyku dłoni spracowanych
Tych kilku gestów zapomnianych…
Miłość pomiędzy kobietami jest taka naga
nagłą ciszą.
Palcem na ustach uchylonych
co skrywa słowa jak w więzieniu. Lekkim
muśnięciem tuż za uchem,
w najgłębszym cieniu…
i tylko wtedy gdy nikt nie wie, zadrży
czasami mimo woli
tak bardzo mocno
aż zaboli
a potem zaśnie znów na dłużej,
spopieli myśli zbyt wilgotne
zamieni w piękne
dumne róże
które ktoś inny bezlitośnie
zostawił same
w złym wazonie
a one więdną bez dotyku
jak moje dłonie…
Komentarze (3)
Czytajac ten wiersz natychmiast wpadl mi do glowy
Szary Wilk, ten sam styl, forma i nawet chyba
przypuszczam kto jest jego autorem.
A co do wiersza to powiem ze podoba mi sie o wiele
bardziej niz te, ktore teraz pisze Szary
Wilk;nowomodne i przeintelektualizowane, ale to pewnie
tak jak z kawiorem i ostrygami, Ci ktorze je jedza sa
"in", a ja tam ciagle wole chrupiaca skorke razowego
chleba ;)
Nie do końca wiem co tak naprawdę kryje ten wiersz,
ale podoba mi się sposób pisania. Wiele pozostawia
czytającemu, kryjąc prawdziwe intencje autorki. :)
Debiut w mocnym stylu:) Pięknie ujęta miłośc między
dwoma przyjaciółkami na śmierc i życie- kobieta zawsze
zrozumie drugą kobietę.