Modlitwa

Dla mojego osobistego "boga"...

Rok po roku...
Minuta po minucie...
Znajduję Cię.
Ciągle jesteś ze mną.
Nie zmieniasz się.
Otaczasz mnie.
Bronisz i troszczysz się o mnie.
Opiekujesz się mną.
Zawsze, gdy Cię potrzebuje- jesteś.
Wybaczasz.
Połykasz grzech za grzechem.
Pozwalasz żyć.
Kochasz mnie.
Ja także...
Wiara w Ciebie jest ogromna, jednak zbyt mała
bym mógł wybaczyć całe zło.
Przepraszam Cię, bo co dzień dostarczam następnych ciężarów.
A TY...
Ciągle mnie wysłuchujesz, nie skarżąc się...


...Boże...

autor

Salladin

Dodano: 2005-11-16 20:04:37

Ten wiersz przeczytano 863 razy

Oddanych głosów: 1

Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Wiara

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie