Modlitwa do ducha opiekuńczego
Wczoraj coś mi nawaliło w komputerze. Dziś o 19.00 wnuk mi naprawił. Dlatego tak późno wstawiam wiersz. I już zaczynam czytać Wasze.
Bardzo cię proszę
Nie kręć już nosem,
Najwyżej, ot - czoło zmarszcz.
Ja chcę tak mało:
Stół, obrus biały
No i ziemniaki i barszcz.
Nie chcę gondoli,
Dźwięku mandolin.
Wystarczy mi prosty kadr:
Krzaki jaśminu,
W tle niebo sine
I chmury, które gna wiatr.
No i szalenie
Ważne życzenie,
Ostatnie, jakie dziś mam:
Prosić cię muszę
O bratnią duszę.
Znajdź mi ją prędko wśród dam!
Komentarze (18)
Przepiękna i bardzo wzruszająca nazwałbym modlitwa
lirycznego bohatera. Tak piszą mistrzowie słowa.
Rozbawił mnie komentarz Pana Bodka, nie pozbawiony
racji. A wiersz świetny. Każdy potrzebuje bratniej
duszy, nawet nawiększy samotnik. I tylu ludzi szuka
tej połówki, a one są - wierzę, że dla każdego taka
jest na świecie, więc szukajmy wytrwale.
Pozdrawiam serdecznie.
Super, fajny wiersz.
Pozdrawiam na dobry dzień:))
A już myślałam, że peel zrezygnował...
Wiosna to dobry moment, żeby się obejrzeć jeszcze za
bratnią duszą.
A ja Ci powiem
Drogi Autorze
o dusze... szczegolnie... dam
nie pros Ty ducha
on nie wyslucha
wyjdz w 'teren' i znajdz je sam!
+ :)
Bratnia dusza, ktoś z kim nawet wspólne milczenie
jest najpiękniejszą rozmową,
piękny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Masz dużą umiejętność "pisania między wierszami" coś
co prawie każdy pomija, ty wyciągasz na powierzchnie i
opowiadasz... pięknie opowiadasz... mało mnie ostatnio
w internecie, ale jak już jestem to czytam
przyjemnością :) pozdrawiam
Życzę spełnienia z jakąś fajną damą!Teraz babcie są
naprawdę atrakcyjne i w formie!
Niech się spełni :)
Pozdrawiam :)
Świetny!
Od pierwszych wersów do końca.
Pozdrawiam serdecznie
Prosto i szczerze - niech się spełni :-)
Dziś nadajemy na tej samej fali: brak duchowej
połówki.
Tak zwyczajnie i prosto... A jak pieknie!
Z podobaniem przeczytałam. Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie sformułowane życzenia, można je odśpiewać.
Miłego wieczoru:)