MORSKIE OKO NOCĄ
Morskie oko nocą
czarna dziura
aż zmierzch zapadając
zapadł
tysiące twarzy przeszło
i zgiełk zasnął
widziałam szaleńców
co poszli w Morskie
z latarkami na głowach
między szczytami
pajęczyna gwiazd
a ja stałam wytężając wzrok
w mroku gęstniało nabożeństwo...
autor
Krystyna Maria Grynia
Dodano: 2007-12-28 10:12:37
Ten wiersz przeczytano 872 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Nastrój znanych okolic o zmierzchu oddany po
mistrzowsku.
zmieniłabym to z zapadaniem. nie ładnie brzmi.
Morskie oko musi być cudowne nigdy nie byłem w górach
jestem z pomorza
Morskie Oko ma swój nastrój :) Przypomnialy mi sie te
chwile tam spedzone.. dziekuje :)
Az mi tchu zabraklo:) wspomnieniem
otulilas..........dziekuje:*
"aż zmierzch zapadając
zapadł" to troche mi zgrzyta ... rozumiem że zapadł w
Morskie Oko , ale mimo wszystko zmieniłabym to drugie
- zapadł-
Jak to robisz, że za każdym razem budujesz tak piękny
nastrój? Cudo - aż zamarzyłam, żeby znowu być w
Tatrach...