Morza są zawsze od kolan głębsze
https://www.youtube.com/watch?v=EZf00ad3G6o
Ty płyniesz łodzią ja jadę pociągiem.
Tylko wrony kraczą.
Wiszę na maszcie jak jakaś chorągiew.
Oczy same płaczą.
Rzeka wciąż pełna nieczułych kamieni.
Na niej ognie płoną.
Za sto lat pewnie nic się już nie
zmieni.
Odpływamy w słoność.
Jakby powietrze było trochę cięższe.
Jakby tak już było.
Morza są zawsze od kolan najgłębsze.
Tak jak nasza miłość.
Gregorek, 27.3.2021
autor
return
Dodano: 2021-03-28 00:31:59
Ten wiersz przeczytano 772 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Plus za pomysł i formę:))
Ciekawa metaforyka... im dalej idziemy w "miłość" tym
jest ona głębsza.. Fajne się czyta twoje wiersze..
Pozdrawiam
Ślicznie pozdrawiam. Bardzo piękna melancholie
wplotłeś w swój uroczy wiersz. Pozdrawiam.
Ładnie melancholijnie napisany wiersz....pozdrawiam .
Czy ty musisz tak pięęęknie melancholijnie...miłego
dnia.
słona ta miłość
pięknie,
pozdrawiam