Myśleć jak MY
Chciałabym kiedyś powiedzieć MY
lecz moje usta
otwierając się mówią tylko JA
próbowały tego też moje ręce
nie zdążyły
tak szybko zamknąłeś za sobą drzwi
moje ciało ciągle jest tam gdzie było
nasze MY
tak jakby dopiero co się skończyło
choć z każdym dniem
blednie obraz
dotyku pozostawionego na skórze
moje myśli wciąż na nowo
za każdym razem
w inny sposób
wspominają nieistniejące już miejsce
bo tam nadal
jesteśmy wspólnym MY.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.