A na działkach...poruszenie
Rzekła dynia do arbuza:
-Zobacz, jaka jestem duża
Wystartuję na wybory
Nim dojrzeją pomidory...
Arbuz odrzekł: duża głowa,
Lecz gdy pusta- próżne słowa!
Tu potrzeba kogoś z krzepą-
Radzę trzymać z czarną rzepą.
Por nie zdzierżył!- o tej porze
Trudno mówić o wyborze
Przyjdzie woda-przerwie wały
Skończcie już te dyrdymały!
-Oczywiście, oczywiście!
Szumią od pietruszki liście
Zanim nowy rząd nastanie
Nic po nas nie pozostanie...
Kto ma feler...-rzeknie seler
Zobaczymy już w niedzielę...
Zanim przyjdzie czas na zbiory
-Czeka nas dylemat spory.
2010-06-13
Sory za ten chaos, taka dziś pogoda, A tu ludzi-zbiorów szkoda!
Komentarze (5)
to do niedzieli....zobaczymy kto ma feler...tylko w
czym tu wybierać...
Całkiem fajnie wyszło. Galimatias, ale jakiś taki
ogarnięty :) (+)
Na dobranoc :)? Co tam, panie, w polityce :)? Lekko i
humorystycznie opisane :).. "oczywiście,
oczywiście..szumią od pietruszki liście" :).. M.
jako że my szlachta mała hrabia słynie z polemiki,
wieś Leppera już wybrała - wiwat zboże! wiwat łyki !
PiS podąża wszem z krucjatą a ta reszta....... a ta
reszta jak na lato, plecie, miele i przekłada co im
wyjdzie? - polityczna marmolada
Z przymrużeniem oka , nieco satyrycznie, zgrabna
rymowanka.