Na gdybaniu się nie skończy
A gdybym tak,
jak polny mak,
czerwienią cię kusiła
przez mroczne dni.
Nocami w sny
wplatała się. A ty, jak
dojrzały bluszcz
owijał. Cóż,
omotać mógłbyś całą.
A gdyby tak
w jaśminach, bzach.
Ech,
wiosną zapachniało.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-03-21 13:41:37
Ten wiersz przeczytano 3461 razy
Oddanych głosów: 95
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (124)
Oj zapachniało :) cudnie zmysłowo delikatnie i
romantycznie...
Bardzo mi się podoba :)
Musiało, Zosiu, nie ma innej opcji.
Lubię i buziątka.
A gdyby tak...tez bym chciała. Śliczny! Poprawiłam -
dziękuję.
Ech Zosiak i to jak zapachniało... każdy wers wydziela
wiosenną słodką woń. Moc serdeczności.