Na gdybaniu się nie skończy
A gdybym tak,
jak polny mak,
czerwienią cię kusiła
przez mroczne dni.
Nocami w sny
wplatała się. A ty, jak
dojrzały bluszcz
owijał. Cóż,
omotać mógłbyś całą.
A gdyby tak
w jaśminach, bzach.
Ech,
wiosną zapachniało.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-03-21 13:41:37
Ten wiersz przeczytano 3463 razy
Oddanych głosów: 95
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (124)
Fajny wiersz lekki, wiosenny bardzo się podoba... aż
wiosną zapachniało :)
pozdrawiam
i zapach ten, gdy wpędzi w sen,
był tym o czym się marzy.
Pozdrawiam serdecznie
Piękny, ciepły, optymistyczny wiersz:-)
Tytuł wszystko wyjaśnia ;-))
Pozdrawiam z podobaniem.
Dziękuję Wam wszystkim za poczytanie
:) i komentarze :)
Zajrzę do Was wieczorem. Na tej wsi wysiada internet
;))
Zapachniało, będzie więcej,
no i lgnie do serca, serce!
Pozdrawiam!
ślicznie, wiosennie i miłośnie.
zgrabnie, lekko, cieplo,
z nadzieja na wszystkie pory roku:)
milego, Zosiu:)
Z wiosną nowe nadzieje i nie czas na gdybanie:)
pozdrawiam :)
nie ma co gdybać - wiosna a z nią nowe nie tylko w
przyrodzie;-)
pozdrawiam
Mam nadzieję, że będzie coś więcej :)
Podobają mi się te miłosne plany na wiosnę:) Miłego
dnia.
Cieplutko, ładnie, wiosennie.
Miłego dzionka Zosiak-u.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Wiosna radosna ;))
Dziękuję Wam dziewczyny za cieplutkie przyjęcie
wierszyka :)
z każdej linijki wiersza wiosna wyziera i taka
zmysłowa i piękna
Pozdrawiam serdecznie:))