Na gdybaniu się nie skończy
A gdybym tak,
jak polny mak,
czerwienią cię kusiła
przez mroczne dni.
Nocami w sny
wplatała się. A ty, jak
dojrzały bluszcz
owijał. Cóż,
omotać mógłbyś całą.
A gdyby tak
w jaśminach, bzach.
Ech,
wiosną zapachniało.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-03-21 13:41:37
Ten wiersz przeczytano 3464 razy
Oddanych głosów: 95
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (124)
Świetnie na pocz atek wiosny zazieleniłaś i
pobudziłaś zmysły
Wiersz bardzo na TAK i moze być wspak ...;)
Pozdrawiam serdecznie Zosiak :)
Janino, Mario, dziękuję Wam :)
"A gdyby tak
w jaśminach, bzach.
Ech,
wiosną zapachniało."
********
Wtedy, o tak
nawet i wspak
krzyczałaby -
że mało!
Dobry początek ;)
Pozdrawiam.
Promyku, dziękuję za poczytanie :)
Antosiaczku, domyślam się... :))
Rozpachnilo i rozszelescilo, Wiosna!
Witaj Zosiaczku, ladny wiersz, podoba sie.
Pozdrawiam serdecznie.:)
No własnie - gdybym tak ...
:)
Internet świruje. Wiosna! :)) Wrócę do Was jutro.
Dziękuję za wszystkie komentarze i poczytania :)
Pięknie kusisz, urokami wiosny. Pozdrawiam
serdecznie:)))
A wiosna to przepiękna pora roku :) Pozdrawiam
serdecznie +++
wiosenne przeplatania od świtu po sny - wiosna :) b.
ładnie Zosiak, bardzo :)
A gdyby tak, nie bylo zimy, czy za wiosna bysmy
tesknili? Pozdrawiam
Piękny, aż mi się poprawił humor:-) :-)
A dzięki, Halinko, dzięki. Milutko :))
Dziękuję nowym Czytelnikom za komentarze :)
A może wiosenny zefirek te dwa "gdyby" złączy w jeden
nareszcie...wiosną wszystko możliwe...pozdrawiam
serdecznie