Na ile...
Mojej ukochanej Żonie
Na ile dotyk rąk mych twarz Twoją zna
Na ile drzewa cieniem jest miłość Twa
Na ile ciepły promień słońca delikatnie
gładzi miękki owal piersi Twej
Na ile świeży bukiet słów Twych mam
Na ile mocno karma sprzyja nam
Na ile wierny obraz twarzy Twej i szczęścia
łez nagminnie w myślach mych pojawia się
Na ile tocząc spór wyznaję miłość Ci
Na ile ślubny welon wciąż mi się śni
Na ile mała kropla deszczu gasi ogrom
pragnień, poi - życiodajny lek
Na ile spowiedź czyści uczuć smak
Na ile tonąc we śnie tchu mi brak
Na ile ......
autor
owiga
Dodano: 2009-02-04 00:08:58
Ten wiersz przeczytano 560 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
na ile chyba tytuł by wzstarczył a później wielokropek
przed wersem gdzie chcesz użyć tę frazę wydaje mi się
że będzie tak ciekawiej:)))poz. ładny wiersz