Na mojej ulicy...
Na mojej ulicy Słonecznej,
jest cudnie codziennie od rana,
ćwierkają melodię ptaki,
gołąb pokoju lata.
Gdy tylko otwieram oczy,
ze snu o bladym świcie,
wiatr tańczy cichutko, zwiewnie,
kołysząc kasztanów muzykę.
A każdy promień muskając,
otula moje mieszkanie,
malutki motyl z nadzieją,
przysiadł już na firanie.
Przecież to takie wspaniałe,
piękne i bardzo zmysłowe,
aż do samego zmierzchu,
snuję marzenia baśniowe.
Wszak to tylko ulica,
jest wiele innych na świecie,
lecz takiej pogodnej, radosnej,
gdzie indziej nie znajdziecie.
Komentarze (83)
Już zmieniam mariat, dziękuję
Nie wiem, tak:) mariat dla Pokoju
Dlaczego gołąb pokoju majuskułą?
Pięknie dziękuję. Życzę Wszystkim miłego wieczorku:)
Pozdrawiam TESO:)
nea! Ty to potrafisz. Mimo wszystko dziękuje za
komentarz
"A każdy promień muskając,
otula moje mieszkanie,
malutki motyl z nadzieją,
przysiadł już na firanie. "
Ciepłe pozdrowienia ;-)))
no nie ma to jak ulica Słoneczna
słońca jej nie brakuje zapachu drzew a obok szczury
latają w;))
Pozdrawiam Basiu. Miłego dnia:). Dziękuję:)
Pięknie jest na Twojej ulicy Oleńko!
Serdecznie pozdrawiam:)
Pozdrawiam Sebastianie.
Miłego Iwonko:)
Głosuję bo tez kocham swoja ulicę
przecudną masz tą ulicę, pozazdrościć :)
Pozdrawiam Elu.
Miłego Bronisławo:)
Dziękuję krzemanko, zmienione. Pozdrawiam serdecznie