Na początek
Pierwszy obudził się mój oddech
i zatętniło w piersiach życie.
Kolejny dar - znów wiele mogę,
zbiór jasnych myśli w przestrzeń
wybiegł.
Rozwijam motek dobrych zdarzeń,
może pobiegną gładkim torem.
Ktoś je pochwyci i przekaże
temu, co w czarnych myślach tonie.
A dookoła niegodziwość -
knuje, zbierając żniwo podłe.
Ileż by szczęścia się rodziło,
gdyby nie krzywdzić - na początek.
autor
magda*
Dodano: 2017-10-24 15:39:37
Ten wiersz przeczytano 798 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
I mnie też podoba się takie pisanie - ciekawe rymy i
treść skłaniająca do refleksji oraz lekkość jej
przekazania.
Wrażliwą masz duszę Magdo*. Nie jest to może wiersz
doskonały pod względem formy, ale zawarty w nim został
istotny przekaz. Pozdrawiam. :)
Bardzo mądry przekaz! :)
Pozdrawiam serdecznie :*)
Bardzo ładny początek...
Pozdrawiam serdecznie:)
Jak na początek to rewelacyjnie :)
Oj Madziu, jaki wdzięczny Twój wiersz:):)
Ładny wiersz i mądra puenta,
no cóż człek tak już ma, że czasem innych krzywdzi,
niestety, choć tak być nie powinno.
Dobrej nocy i miłego nadchodzącego dnia życzę :)
To brzmi jak łańcuszek szczęścia - Rozwijam motek
dobrych zdarzeń... :)
Piękna filozofia.
Pozdrawiam Magdo :)
Pewnie sie powtórzę, ale potrafisz pisać, masz talent
i to coś.
pzdr
Jak wielka szkoda, że w ostatniej strofie sama racja.
U Ciebie jak zawsze - i mądrze, i ładnie.
:)
To pierwszy krok.
Pierwsza zasada lekarzy - nie szkodzić :) bardzo
odpowiednia do każdej innej "dyscypliny" życia :)
Podoba.
Bardzo ładny wiersz. Refleksja na temat życia.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru...
Bardzo dobry początek.
I świetny wiersz, Madziu :)