na poczekaniu
na brzegach skroni
rosi się tęsknota
(nie piszesz już listów
czerwonym atramentem)
świat postarzał się
sto trzy kwadranse
a przestrzeń niezmieniona
oddycha tęsknotą
wczorajsza myśl
utknęła obrazem
w źrenicy jutra
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.