Na srebrnym moście
To było lato wielkich objawień,
dni pracowite, zmęczone ciało.
Żyłam jak we śnie, chociaż na jawie,
gdy coś się stało…
Zgubiona w troskach, zamknięta w
gniewie,
sumując życie, które zostało,
pamiętam, stałam wtedy na moście,
gdy pojaśniało…
Było południe, dzień tętnił życiem,
ludzi kręciło się tam niemało.
Kroczył po moście oblany słońcem,
a tło zszarzało…
Przed nim szedł anioł na srebrnym
moście.
W pamięci tylko to pozostało.
Nikt nic nie widział, tak było prościej.
Chwilę to trwało…
Komentarze (136)
Co do anioła,to przecież Anioł może
być metaforyczny i może to być kobieta w sukience w
kwiatki,cudowna,wspaniała,niczym Anioł,który kochał
tego pana na moście z wzajemnością:)
Pozdrawiam Ewo:)
Państwa spekulacje mają się nijak do rzeczywistości.
Ale próbujcie dalej :)
Dziękuję za bardzo interesujące komentarze. Pozdrawiam
:)))
Muszę się z Tobą Ewo zgodzić to fakt, nigdy nie
widziałem anioła w sukience w kwiatki. Nigdy nie
widziałem anioła…
A docenta zapraszam na Podziękowanie
bardzo piękny melodyjny i wierzę ze prawdziwy.
tylko myślę że dać trzeba duże "N":
"Przed Nim szedł anioł w kwietnej sukience."
A kwietnych sukienek jest tyle rodzajów że którąś
aniołowi można dopasować :)
Pani Ewo - lubię jak niedowartościowani komentują moje
komentarze. To z reguły biedni ludzie - niech mają
chwilę wielkości. Autorkę przepraszam :)
Iryd, nie o spodnie idzie, ale jednak anioły nie noszą
sukien w kwiatki.
"Anioł transwestyta??"
Rozumiem, że Ty widujesz anioły w spodniach.
Szczęściarz jakiś czy co? Bo ja nie widuję wcale.
Anioł transwestyta?? Piękny pomysł!
Nie chce mi się czytać wszystkich komentarzy, za dużo.
To pewnie nie powiem nic nowego, same banały.
Przeczytałem kilka Twoich wierszy z tych na topie.
Podoba mi się zwłaszcza "Na moście" lekkość i polot.
Styl jaki lubię, pisany piórka powiewem. Poczytam
sobie w wolnej chwili inne, może znajdę jakieś
perełki. Dzięki za fraszkę w komentarzu w t.z. między
czasie, zauważyłem (Prawda, smutna jest dola docenta.
Musi nieustannie
ostrzyć pazury, by się dochrapać profesury :) )
PS
"Kiedyś chciałam coś powiedzieć o sobie,
teraz zastanawiam się, po co...?"
Może odpowiedź znajdziesz w Sobie
jak najpierw pomyślisz, komu...?
Ciekawy, wieloznaczny wiersz :)
przepiekny...wiecej nie potrafie napisac...poruszyl
mnie bardzo
Dziękuję następnym gościom za miłe słowa. Pozdrawiam
:))
Zamyśliłam się więcej niż na chwilę.
Pozdrawiam:)
Bardzo dobrze się czyta, można różnie interpretować.
Ciekawy wiersz. Pozdr