Na srebrnym moście
To było lato wielkich objawień,
dni pracowite, zmęczone ciało.
Żyłam jak we śnie, chociaż na jawie,
gdy coś się stało…
Zgubiona w troskach, zamknięta w
gniewie,
sumując życie, które zostało,
pamiętam, stałam wtedy na moście,
gdy pojaśniało…
Było południe, dzień tętnił życiem,
ludzi kręciło się tam niemało.
Kroczył po moście oblany słońcem,
a tło zszarzało…
Przed nim szedł anioł na srebrnym
moście.
W pamięci tylko to pozostało.
Nikt nic nie widział, tak było prościej.
Chwilę to trwało…
autor
Ewa Złocień
Dodano: 2014-07-25 14:15:14
Ten wiersz przeczytano 5834 razy
Oddanych głosów: 91
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (136)
Bardzo dobrze się czyta, można różnie interpretować -
ciekawy wiersz. Pozdr
woowww!
Piękny , magiczny wiersz ... pozdrawiam serdecznie
leskie, trudno mi mówić o objawieniu, nie jestem jakąś
nawiedzoną, czy świętą, ale faktycznie, jest to coś,
co widziałam i wryło się głęboko w mojej pamięci. Może
to tylko przywidzenie? To był moment, ale jakże
pamiętny. Pozdrawiam :)
Mephala, dziękuję za refleksję nad moim wierszem.
Pozostanę przy interpunkcji, bo tak mi łatwiej, ale
masz rację, może wiersz by zyskał? Pozdrawiam
serdecznie :)
Niezła wizja, ciepła. Czyżby to rachunek sumienia i
pożegnanie?
chociaz nie jestem zwolenniczą interpunkcji, może
spróbuj bez niej?
Napisz jak ten wiersz rozumieć. Czy dosłownie? Czy
rzeczywiście miałaś objawienie? Wtedy dam komentarz.
pozdrawiam:)))
Piękny, okryty tajemnicą wiersz.
Chciałabym być w tym miejscu.
Pozdrawiam serdecznie Ewuniu.
Życzę pogodnego dnia.
Bardzo emocjonalny i tajemniczy wiersz - podoba mi się
:)
Pozdrawiam.
romantyczna atmosfera:)super:)
Pozdrawiam i dziękuję Ewo, że jesteś zemną myślami w
tak ciężkiej dla mnie chwili
Ciekawy wiersz,pozdrawiam serdecznie
czyta się jednym tchem:)bardzo mi się
spodobał:)pozdrawiam:)
Jestem trochę zajęta, choć wolałabym być tu z Wami i
czytać, czytać... Dziękuję wszystkim, którzy mnie
odwiedzają. Pozdrawiam serdecznie :)))