Na wesoło
Poeta
zbijał kapitał
zbity z tropu
zbija bąki
Hydraulik
Znów przełożył naprawę z powodu żony.
Wczoraj, gdy z innego powodu, puściły mi
nerwy.
Dzisiaj zawór jeszcze bardziej puszcza.
Słowa „jutro” - też koło uszu a oko do
lusterka.
Rura jeszcze nie pękła. A niech kapie.
Nerwy uszczelniam.
Każdy tatuś pęka przy pierwszym porodzie.
Jaś i Małgosia
była sobie przyjaźń mocniejsza niż Jaga
czemu się skończyła och szkoda już gadać
poszło o Biedronkę z kropkami czerwoną
kasy mieli mało - w potrzebach
s w y c h toną
Komentarze (30)
Super!!!
Witaj Jastrząb i dzięki za cenny komentarz
Dobry wiersz i jego przekaz czytelny poza jednym Każdy
tatuś pęka przy pierwszym porodzie Ja nie pękałem i
miałem tą nie samowitą możliwość pomóc w nagłej
potrzebie.Przyznaje że to mocne przeżycie.
Witam serdecznie.Dziękuję za odwiedziny. Wszystkim
Gościom.
Bardzo fajne :) pozdrawiam i głos zostawiam :)
Bardzo dobre.Dzięki za humor.Pozdrawiam.
Uśmiechnęły - najbardziej pierwszy ;)
ekstra ukłony
Ostatni.
Witaj Małgosiu.....Wszystkie trzy świetne. Pozdrawiam
i życzę, samych miłych i pogodnych dni. Pięknie Ci
dziękuję, za Twoje systematyczne odwiedziny, w postaci
miłych i ciepłych komentarzy:)
fajne ...dzięki za uśmiech:-)
pozdrawiam
uśmiechnęły - najbardziej pierwszy ;)
Dziękuję za poranny uśmiech:-))
hydraulik jak dla mnie nr 1
:)
Miłego dnia.