Z nadejściem wiosny
otworzę na oścież okiennice duszy
pozwalając umknąć ponurym wspomnieniom
na snów parapecie czas kwiaty zasuszył
może w świetle słońca znów się
zazielenią
niechaj wiatru powiew nie skąpi
świeżości
marzeniom przebrzmiałym jak okrzyki echa
dla nowych nadziei gniazdo niech wymości
na kolejną szansę cierpliwie poczekam
porwę pajęczynę co oplotła szyję
przysłoniła niebo nostalgi woalem
chcę pragnąć i kochać czuć że jeszcze
żyję
upijając szczęściem myśli oszalałe
Komentarze (5)
Wiosna na pewno Ci to wszystko przyniesie :) Bądź
dobrej myśli :) Pozdrawiam +++
I tego wszystkiego życzę Ci z nadejściem wiosny :)
Romantycznie, optymistycznie, poetycznie.
Pozdrawiam.
O tym wierszu da się tylko jedno powiedzieć - piękny.
Pisany nie ręką a duszą. +++
pięknie poetycznie a ten wers urzeka metaforą
____marzeniom przebrzmiałym jak okrzyki echa_____ będą
gniazda a w nich złote ptaki wiosennej pogody serca
pozdrawiam serdecznie zaczytałam się