Z nadzieją
Jeszcze się we mnie marzec rozwiośni
i wykiełkuje świeża zieloność.
Otworzy oczy śpiącej miłości.
Usta zapłoną.
Stanę na palcach, dosięgnę nieba.
Wyrwę się z piekła choćby na chwilę,
by w twoim cieple za dnia ogrzewać
chłodne motyle.
Zapomnę słowa płynące łzami.
Zebrane szepty powplatam w wiersze
miękkie jak łąki młodej aksamit.
Z wszystkich najbielsze.
Jeszcze rozbłyśnie niejedno światło,
gdy się w wiosenną zieleń zagłębię.
Z cichą nadzieją, że nie ostatnią.
Jeszcze się we mnie…
Zosiak
Komentarze (61)
Przecudna wiosenna perelka."Jeszcze sie we mnie."... i
we mnie!+++++