Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nadzieja matka szczęścia

Dla J***

Brwi
nie ściągaj już tak mocno tych brwi
jak śnieżna burza zacinająca płatkami
Otwórz powieki
wpuść w duszę trochę światła i obiektywizmu
Nie ruszaj pochopnie ustami
pohamuj i zaksamitnij je
bo tak słodki potrafi być Twój głos
niech jak anioł leci do mnie

A cóż mi zostanie?
chwycę Cię za rękę, usadzę w fotelu
i usiądę obok, tylko dłoń ogrzewając
Zapulsuje znów wszystko przez serce
i prawie rozerwie to wszystko zachwyt
Tylko ten widok powiek zamkniętych
i piersi w równym ruchu
upewnią mnie, że słońce nadal świeci
że jest sens dalszego trzymania Cię za rękę
Że jest jeszcze nadzieja na później

Dodano: 2007-03-01 15:20:50
Ten wiersz przeczytano 508 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »