Nic ponadto

Moi kochani! Przepraszam Was za pewnego gbura.
Niestety nie mam wpływu na to, co się wypisuje w
komentarzach. Prawdopodobnie jest on moderatorem, bo
spamami, które wrzuca, nikt się nie zajął, mimo
kilkakrotnych zgłoszeń. U innych osób niestety też
wkleja te koszmarnie długie cytaty, które nic nie
wnoszą, a już na pewno nie są komentarzem do wiersza.

Szkoda,że nie potrafisz napisać czegoś od siebie,a
tylko powtarzasz po mnie z moich tutaj wpisów i
usiłujesz mnie obrazić,Pani Grafomanko.

"szepczesz do mych uszu potok komplementów
niestrudzenie dążysz na szczyt firmamentu"

Pozdrawiam :-)))

PS... Nie obrażam się za krytykę, mam żal jedynie, że
nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Chcesz się
doskonalić w czymś, w czym jak sam piszesz w
komentarzach, jesteś do bani, bo tylko czytacz z
Ciebie, to Twoja sprawa. Ja nie będę się ośmieszać na
Twój sposób. Wystarczy mi mój prywatny sposób na to,
który Ciebie nie wiadomi czemu tak drażni. Skoro Ty
możesz być tylko czytaczem i grafomanem, czemu bronisz
tego innym??? Wniosek z tego, że po prostu szukasz
zaczepki: skoro Tobie wolno, to mi też. Ale pewnie nie
dotarło i znowu zajmie 3 dni zrozumienie....

Jak pieknie, pieknie...

Wiara czyni cuda
na pewno się uda
pozdrawiam serdecznie:)

Ciepło, cieplej, najcieplej. I nic więcej nie potrzeba
komuś, kto to przeżył. Piękny wiersz. Pozdrawiam :)

Fakt: trąba z Ciebie, Autorko, skoro nie rozumiesz
moich wpisów. I skoro się obrażasz za krytykę swojego
wierszydełka, uważając w ogóle krytykę za psychiczne
znęcanie się nad autorem - to naprawdę śmiechu warte.
Widać,że masz jakiś kompleks z tym, skrzywdzeniem,o
które mnie posądzasz.

Eremi, piękny romantyczny wiersz z zacną puentą,
ale... wybacz,trochę przeszkadza rym
"gorące-migające".
Może by tak:
"płoną bladą nocą gorące źrenice
jak na niebie gwiazdy, których nie policzę" albo sama
coś wymyśl. Uściski:))

Tak - to powtarza się od wieków, ta wiara. I dobrze
zauważasz, że jest ona obowiązkowa, nieunikniona,
konieczna. Pozdrawiam.:)

Ślicznie romantycznie :) Pozdrawiam

Romantycznie. Pozdrawiam

Vitay Karolku!

Pohybel!
Skoro tak bardzo się Panu nie podoba moja twórczość,
to co Pan robi na moim profilu? Wnoszę, że na pewno
nie delektuje się pan poezją, więc wysuwam wniosek, że
cel jest inny. Jaki? Znęcanie się psychiczne nad
członkami portalu? Ktoś Pana musiał mocno skrzywdzić,
że teraz się Pan odgrywa na kim popadnie. Pani autorka
dobrze rozumie i nikomu nie narzuca stylu. To MÓJ
styl, a komu się nie podoba, niech tu nie zagląda.
Koniec i bomba. Kto nie zrozumiał ten trąba.

chciałam poddpytać odnośnie biszkoptu,chociaż mam
sprawdzony przepis,to nauki nigdy dość.Poproszę :)