Nic ponadto
w niespełnieniu kwitną słowa ust
wymownych
w uniesieniu mdleją me ramiona w twoich
płoną bladą nocą źrenice żarzące
jak nad nami w niebie gwiazdy mrugające
gdy szepczesz do uszu potok komplementów
niestrudzenie dążysz na szczyt
firmamentu
gdzie pośród obłoków i niebiańskich
przeżyć
że razem będziemy pozostaje wierzyć
autor
eremi
Dodano: 2014-05-06 14:20:18
Ten wiersz przeczytano 5228 razy
Oddanych głosów: 73
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (139)
Miło Cię widzieć...:)
Bardzo ładny wierszyk-plusik-mam dla ciebie pod
wierszem ważną wiadomość oraz dla innych którzy chcą
ratować ludzi na ulicy.
:)))
Nie ma za co....:)
Bardzo wymownie i z uczuciem. Piękny wiersz, eremi.
Dziękuję za pobyt u mnie. Pozdrawiam :)
Dzięki....:D
Byłam przeczytałam, mocno romantyczny :) Pozdrawiam
Nic dodać nic ująć.
więdną me słowa przy twoich :)
szczery uczuciowy wiersz...super:) miłego
Małgosiu dziękuję i pozdrów ich ode mnie,
buziaczki:))))))))))))
Dzięki za ciepłe słowo. Tęsknię za bejem, ale niestety
teraz pisuję mało. I męczy mnie siedzenie przy kompie.
Nie bawi mnie to już tak, jak kiedyś i bardzo tego
żałuję.
Miło Ciebie Małgosiu powitać zawsze jak widzę starych
znajomych to jakoś człowiekowi na duszy robi się
lżej;)
I jak zawsze z pięknym wierszem wkraczasz…
Pozdrawiam bardzo serdeczni i z uśmiechem:)
To zupełnie jak ja...:)
Pięknie pozdrawiam i ślad zostawiam:)))