nicość
w nicość przestrzeń zamienia się
pochłania marzenia sny ulotne
cóż po człowieku pozbawionym ich
gdzie pragnienie lotu
sny o miłości
chęć odrodzenia się
brak nowych perspektyw z lotu
umiłowania ukochania
radości z popiołu na piórach
nicość
czy bezpowrotna
czy nieuchronna
nieważne
po prostu okrutna
nicość
autor
kawucha
Dodano: 2007-11-14 18:29:19
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ponoć tak jak i w szarości można dostrzec wiele
barw....pozdrawiam