nie bij to boli !
znowu na mnie glos podniosles
"nic nie jestes warta"
w twarz moja krzyczales
plakalam ..
probowalam sie obronic
prosilam na kolanach
wolalam
"przestan to boli"!
ty ta reka ktora buzie glaskales
bez wachania w twarz moja uderzales
nie cofales sie przed niczym
nic nie obchodzily cie moje krzyki
moj placz tak doniosly
pozniej przepraszales
mowiles,ze tego nie chciales
ze to ja tego sama chcialam
ze to ja cie sprowokowalam
slowa twoje bardziej bolala
niz twoja reka
lecz nie mialam sily by powiedziec
"zegnaj"
nie chce cie juz pamietac
nie chce takiej milosci od ciebie...
lecz "zegnaj " nie moge powiedziec....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.