Nie rozpoznać samego siebie ...
Czy można tak się upodlić,
upaść tak nisko,
by nie moc spojrzeć na siebie
chodź to tylko odbicie w lustrze.
Można, można nie rozpoznać
siebie samego
i widzieć tylko wstyd i obrzydzenie
i zakryć wtedy twarz
włosami ciemnymi,
zamknąć usta umalowane
czerwoną pomadka
rozmazaną na policzkach
i uwierzyć, że to odbicie to nie JA
to ktoś obcy, ktoś inny.
A jeśli porażka Cię dopadnie
to zatracenie Ciebie
to juz tylko chwila.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.