Nie wiem o czym to jest

Czas na oddech.
Na podróż z bronią przez słońce.
Ślub z krwią - noc poślubna z czerwienią.
Idealna czerń odbija tylko kilka procent światła.
Kilka procent widzialności.

To chór dla władców życia.
Głosy w kościołach, na mszach żałobnych.
Jestem liściem na cmentarzu,
Odwiedzam zmarłych,
Kładę się na ich grobach, w ich łożach.

Reszta to tylko waniliowe niebo, iluzja.
Urodzeni mordercy nie zasypiają.
Pozwalają zasnąć innym.
Bez utraty wiary i nadziei.

Zabijają śmierć...
Uwalniają ...


Tragiczna śmierć jest lepsza.
Świat może uczcić ją trzema dniami kłamstwa.
Trzema dniami żałoby ...

...

autor

Quvill

Napisany: 2008-01-28 Dodano: 2008-01-28 10:24:48

Ten wiersz przeczytano 426 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie