* (nie wiem jak ci to...
nie wiem jak ci to powiedzieć
urodziłam wiersz
ma tysiąc lat
a napisałam go teraz
powstał z nadmiaru łez
i niewypowiedzianych słów
jest ptakiem, którego obcięte skrzydła
skleiłam
na poczekaniu
gdy byłam na plaży niczego nie znalazłam
a teraz
zbieram bursztyny
z rozlanych plam
detergenty nie pomogły
chciał się wypowiedzieć
zapragnął skrzydeł
dałam mu – ćmy powieki
i światło je skonsumowało
nie wiem jak ci to powiedzieć
nie jestem poetką
tylko kaleczę
każdą możliwość
nas
mnie
w sobie
Komentarze (16)
Piękny wiersz ;)
Wymownie, daje do myślenia, pozdrawiam :)
wyczu*wam
Poezja jest zyciem a zycie poezją tysiącem słów
nosnikiem emocji Słowa potrafią ranic
Podoba mi się Twój emocjonalny wiersz Wyczówam żal
rozgoryczenie i jeszcze coś ... czego nie potrafię
nazwać Jak widać i czasem słowa nie sa wstanie wyrazić
co się czuje i myśli
Pozdrawiam serdecznie Marto Dzięki za świetną muzę
...niewypowiedziane słowa, ciążą swym gabarytem na
naszych myślach...
pozdrawiam; Stefi:))
taaak... potrafisz pisać o emocjach - nawet
"zazdraszczam" :)
smutne ale bardzo się podoba i trafia do serca
pozdrawiam
Smutny ale piękny wiersz...rozmawiajmy:)pozdrawiam
cieplutko:)
Witaj Marto
Bardzo wymowny wiersz.
Czy jesteś poetką czy nie, to ocenią czytelnicy.
Uważam, że potrafisz dostrzec to, czego inni nie
dostrzegą choćby mieli to przed oczami. Nie będą też w
stanie dotknąć tego co jest w ich zasięgu ręki. To
potrafi tylko ktoś uduchowiony, ten który patrzy
oczyma duszy. Tobie się to w owym wierszu udało.
Wszyscy jesteśmy poszukiwaczami miłości. Choć czasami
wydaje się daleko to wystarczy spełnić tylko trzy
warunki aby jej doznać. Po pierwsze dotknąć promyka
słońca tak, aby poczuć jego ciepło, złapać w dłonie
wiatr i poczuć jego zapach, oraz spojrzeć w czyjeś
oczy i widzieć w nich blask wiedząc, że jest się
przyczyną owego blasku.
Myślę, że Ty to potrafisz
Dziękuję za Twój refleksyjny komentarz.
Pozdrawiam
Marek
to smutne: zamiast rozmawiać- kaleczymy się
Ech, życie...podoba się wiersz.
Pozdrawiam weekendowo:)
Słowa ważne...najlepiej takie proste od serca...
pozdrawiam serdecznie
po prostu początki są trudne czasami
a jeśli coś jest w nadmiarze
wenie przyjść i dać wiersz każe
Pozdrawiam serdecznie:))
A ja uwazam ze koncowka z puenta jest najladniejsza.
Pewnie to tylko moje, osobiscie odczucie.
Ładny początek; cokolwiek próbujemy w życiu, zwykle to
kaleczenie marzeń.
Każda epoka smutku i każdy nadmiar łez rodzi wiersz.
Pozdrawiam:)