nie wierzyłeś...
nie wierzyles talerzom
ktore razem z naszym szczesciem
rozpadaly sie na drobne kawalki...
nie wierzyles tym slowom
ktore dawiniej ladnie brzmialy
a teraz znaczš tyle co smierc niepotrzebnej
szklanki...
nie wierzyles w te oczy
ktore wraz z twym powrotem
udajac sen zmruzone czekaly na poranna
rose...
nie wierzyles sercu
ktora kochajac Cie nadal
znosiło pokornie wszystkie złe noce...
nie sluchales tych lez
ktore krzyczały do Twego sumienia
mimo że usta schowały się w zimnej
po�cieli..
nie sluchales szeptow
ktore pod płaszczem nocy
rodziły się z modlitwy przy kazdej
niedzieli..
cdn...
julka910@buziaczek.pl
Komentarze (1)
Nie wierzyłeś.
Nie wierzyłeś.
Bardzo podoba mi sie kompozycja.