Niebo dla gwiazd
Czasami gwiazda zmęczona
czuwaniem na nieboskłonie
rzuca się z niebios na Ziemię
(serce po drodze jej spłonie)
lub - na swym miejscu zostając-
świeci wciąż jaśniej i jaśniej
aż wreszcie znużona strażą
zamyka oczy i gaśnie.
Tak, gwiazdy też umierają,
lecz płakać po nich nie trzeba,
bo one tylko odchodzą
w kierunku gwiezdnego nieba.
Tam w ciszy, spokoju, cieple
tysiące barwnych śnią snów,
by kiedyś - już z nowym blaskiem -
na nasze niebo wzejść znów.
Kalina Beluch
Komentarze (1)
Aż miło mi się zrobiło na duchu:)wiersz przepiękny.