niech mnie już coś...
Niech mnie już coś przejedzie
Albo i staranuje
I tak już na zawsze
Gdy tęskność ja poczuję.
I niech mi głośno krzyczą
Na głupstwo me ogromne,
Gdy tak się zastanawiam,
Czy Ciebie znów dziś wspomnę?
Niech usuną i drogi
Gdzie miejsce moje, twoje,
By być tam się nie dało,
Lecz już zabrać, co swoje.
I niech spłynie mi balsam,
Ktoś ucałuje w czoło
I dajcie się wypłakać-
Bo dziś znów mnie zniszczono
autor
KibuRKa
Dodano: 2012-08-13 21:20:56
Ten wiersz przeczytano 772 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
smutny płacz może to ci da ulgę ale podnieś się z tego
smutku:-)
pozdrawiam
Czasami człowiek potrzebuje zrzucić z siebie ten
balast który na nim ciąży i wtedy płacz pomaga. No ale
żeby tak od razu coś przejechało? Raczej nie jestem za
tym. Pozdrawiam:)
"I dajcie się wypłakać"Placz,lzy musza wyplynac...a
pozniej tylko juz lepiej byc moze.Pozdrawiam:)