Niedzielna mieszanka
Z ZAPAŁEM
Pewną panią ze Swarzędza
bardzo przerażała nędza
więc z wielkim zapałem
dorabiała ciałem
NA PEWNEGO LOGISTYKA
Miał uzdrowić firmę
szef go aprobował
lecz po pewnym czasie
sam się rozchorował
PRAWIE
Zostałby już świętym
tutaj, na tej ziemi
gdyby nie dziewczęta
z biustami swoimi
PRZED IMPREZĄ
Problem mam ogromny
radzić nie mam siły
moje suknie w szafie
znów się pokurczyły
Komentarze (47)
świetna, ironiczna satyra+:) pozdrawiam Niedzielnie
Alina
uśmiecham się :) pozdrawiam