Nieidealna.
Kochanie, przecież jesteś moim ideałem!
Tylko może nam nie twórz problemów aż
tyle.
Częściej też dziel się ze mną słowem swym
niż ciałem
i zechciej lepiej spędzać ze mną wspólne
chwile.
Chciałbym bardzo byś w końcu uwierzyła w
Boga
i porzuciła swoje pogańskie zabawy.
Że myśli się o śmierci wciąż trzymasz-też
szkoda;
Moglabyś się nie mieszać w innych ludzi
sprawy.
Nie zawierzaj tak ślepo swojej intuicji
i po pozorach ludzi oceniaj ciut
rzadziej.
Porzuć chociaż część może przesadnej
ambicji,
przestań płakać w poduszkę, nim do snu się
kładziesz.
...
Wybacz mi jeśli źle coś dzisiaj
powiedziałem.
Nie martw się-jesteś przecież moim ideałem!
Komentarze (1)
Bardzo podoba mi sie Twoj nieidealny ideal:)
Pozdrawiam serdecznie,milej niedzieli:):)