Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niewierni pozostaną karmą dla...

mój wirus, twój wirus,
ten mały pomysłowy z koroną
po wsze czasy, taki piękny
nieuchwytny

bywa i żyje tylko po to,
by podstępnie wtargnąć
do domu przetrwać

walczy niczym mocarz,
powala posagi, błądząc
głową w chmurach
kopiuje samego siebie

dominując dociera do trzewi -
jeszcze nie czas na letarg,
na światło, gdy ślepi są lepsi
ja gorsza

bo w rezultacie nie ma
między nami miłości,
jest wojna

wewnątrz sumienia,
więc wieszam całe to zło
jak płaszcz w starej szafie,
sztaba, klucz i mur zbudowany

do połowy





autor

Ewa Kosim

Dodano: 2021-04-15 11:48:41
Ten wiersz przeczytano 3448 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Wolny Klimat Ironiczny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (46)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Mówiło się za kulisami że ściema, wirusa nie ma. - ot!
Aż mi zabrało sąsiadów, tacy byli sympatyczni i
nierozłączni. Szok! Dotarło.
Pozdrawiam.

Ewa Kosim Ewa Kosim

Dziadku, Anno dziękuję

Ewa Kosim Ewa Kosim

Bronisławo, przykro mi :( -pozdrawiam

Annna2 Annna2

W mojej rodzinie powalił i to śmiertelnie.
Druga część wiersza mnie bardzo ujęła też.
Ten mur da się obalić,
gdy się wewnątrz sumienia powiesi zło.
I może nie od razu miłość- choć tak byłby ideał, ale
tolerancja to słowo klucz.

A wiersz piękny.

Ewa Kosim Ewa Kosim

Ewuniu ja się zaszczepiłam w niedzielę i dobrze mi z
tym(lekarstwa które przyjmuję mają więcej skutków
ubocznych niż cała ta szczepionka ) tak bardzo dużo
osób umarło, dla mnie bliskich, starsze i młode, syn
razem z matką wcześniej byli zdrowi. Moja koleżanka
nie doczekała szczepionki którą miała otrzymać w
sobotę leży teraz pod respiratorem. Wczoraj
dowiedziałam się że nasz kolega po piórze przebywa w
szpitalu jest podłączony do tlenu. Znacie go dobrze
lecz nie jestem upoważniona do podania personaliów.
Trzymam za niego kciuki. Tobie też zdrówka życzę
Ewuniu. Dziękuję

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Wirus zamierza jeszcze długo
swe rządy na świecie sprawować,
ludzkość w swej masie bardzo grzecznie,
jak tylko może go wspomaga,
zbyt wielu nie chce się szczepić
rozum im jakby ciut zaszwankował,
nie rozumiejąc, że za swój los
i bliskich będą odpowiadać...

Bardzo dobry, potrzebny wiersz - na czasie.
Serdecznie pozdrawiam Ewo życząc miłego dnia :)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

W mojej rodzinie tez toczył wojnę z kilkoma osobami,
ale siostrę pokonał w dwa dni. . Na pogrzebie był
tylko brat. Pozdrawiam Ewo.

Gal1leo Gal1leo

Pozdrawiam Ew. ;)

Ewa Kosim Ewa Kosim

Anieszka, sotek -dzięki

Ewa Kosim Ewa Kosim

Gal każdy jest kowalem swojego losu i każdy ma prawo
wierzyc lub nie :) pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ostatnio pokonał moją siostrę cioteczną - pogrzeb w
poniedziałek będzie - oraz sąsiadkę z drugiego pietra.


A wczoraj via Nowogrodzka udał się do czegoś. co było

TK i za pośrednictwem jego nieumytych - jak
przypuszczam - łap, zaatakował RPO.
Jest świetnie - NARODOWO.

Dużo zdrowia, Ewciu :)

Sotek Sotek

Refleksyjnie ujęłaś temat wirusa.
Pozdrawiam Ewo.
Marek

Agnieszka B. Agnieszka B.

Podły ten wirus z koroną, męczy niesamowicie.

GabiC GabiC

Ciekawy, dobry wiersz/mbsz/.
Z wielką przyjemnością przeczytałam.
Dobrego dnia Ewuniu:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »