Nikt
Tematów miliony,
duchem naznaczonych.
biorę pierwszy z brzegu,
z myśli moich biegu.
Niktosiem zwany
dziś duchem połamanym,
zatopiony w niktosiu,
skończę wycieczkę jak niktoś.
Boziu .
Gdzie się zacząłem,
gdzie jestem ,
i gdzie się skończę
rozum się plącze.
Tylko przebłysków chwile,
co wszechświat ogarniają,
me serce tają.
Rękę wyciągam,
do mego serca iskry,
i proszę,
wchłoń mnie,
dla mnie życie,
stało się już,
przykrym.
W niktosiowym państwie,
niktosiowy król.
On dziś wśród niktosiów,
czuje wielki ból.
Czy choć jednej gwiazdy,
sięgnąć mógł nie będę?
Czy wszystko co przeżyłem,
było jednym błędem?
Każdemu....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.