Noc.
Ciemność nocy nie przynosi ukojenia.
Przez chmury nie widać gwiazd lśnienia,
Jestem tylko ja i moje marzenia...
Cały czas czekam ich spełnienia..
Ehh.. Wredne, wredne marzenia!
Takie nie realne do wypełnienia..
I znów zatracam się, za dużo myślę..
Czekam, aż Śmierć po mnie kogoś przyśle...
autor
Arrri
Dodano: 2007-03-13 21:17:28
Ten wiersz przeczytano 380 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.