Nocą oglądam swoje wspomnienia
Nocą oglądam swoje wspomnienia
jakże odległe fragmenty czasu
poduszka czeka gdzieś od niechcenia
serce najwięcej robi hałasu
cisza wciąż kręci się po pokoju
jakby sens słów był już zakazany
i przypatruje się gestom moim
pościel niechętnie znosi dziś zmiany
światło odbite w zielonych oczach
przetwarza obraz mojej słabości
słyszę udrękę w zmęczonych krokach
ta twarz należy do samotności
autor
m13m1
Dodano: 2010-06-27 00:52:40
Ten wiersz przeczytano 542 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
lekko płyniesz w wersach...kusisz barwa i
metaforami...pozdrawiam
bardzo obrazowy... urzekł mnie. pozdrawiam A.S.;)
Tęsknota i samotność..nieprzespane noce..Często w nocy
wstawiasz..zauważyłem..Tu nie da się napisać banalnego
komentarza..Lepiej pomilczę.. M.
nie bardzo rozumiem ostatnie dwa wersy...pogłówkuję
wiersz przepełniony tęsknotą, dobrze zrymowany, miły w
odbiorze...pozdrawiam
....czyta się płynnie....słowa... jak myśli
przebiegające cicho nocą....
Pięknie, w moich klimatach, pozdrawiam ciepło:)
Jestem pod wrazeniem ...Twoj wiersz jest po prostu
PIEKNY!
Świetny wiersz urzeka czarem słów.