o obcowaniu
ja
mam na imię Anna (chyba za głośno piszę)
podnoszę dłoń naciskam
enter i tak dalej
ty
robisz codziennie tak samo
rozbiega się po kątach milion szarych
myszy
łapki buźki uśmieszki
nikt nikogo nie słyszy
mam na imię Anna
jak ja błyszczę jak błyszczę
na tym płaskim planie
wczoraj byłam w szpitalu
jedna pani krzyczała - Wanda Wanda
Wandeczka
Tomek Krzysiu Hania
jedna pani krzyczała
ale nikt nie przyszedł
mam na imię Anna
idę dziś do teatru
nazywa się Kameralny
wkładam piękną sukienkę szpilki i szal
złocisty
obcowanie ze sztuką wymaga samotności
świątecznych uważnych strojów
Wanda Wandeczko Wandziu
tak pusto w tym pokoju
Komentarze (33)
pięknie pokazanie samotności.
Wiem Małgosiu, jakos tak mnie natchło, gdy się
"objawiłam" gdzies tam na necie. Ponapisywali mi
Czytelnicy, w kilku miejscach, dośc sporo tym razem.
Dobranoc Małgosiu. Staram się widzieć, choć nie zawsze
się udaje:(
Może trochę więcej. Ten wiersz jest bardzo istotny. Z
wielu "powodów".
Malgosiu:) dziekuję Ci z calego serca:)
Sławku:) Czytałam Twój ostatni wiersz i uważam, że
masz tam tyle komentarzy i pochwał, ze moje niczego
nie wniosą.
Uwazam też, ze poeta powinien czuć swoją wartośc, ale
jesli zaczyna popadac w samouwielbienie nie jest
dobrze. Okreslenia "bardzo dobre" uzywam w wiekszości
przypadków w stosunku do wierszy tych Poetów, ktorych
widzisz po prawej stronie ekranu. Oczywiście NIE NA
TOPIE> TYLKO WYZEJ! WYZEJ!!!
O swoich NIGDY tak nie mówię. Owszem, bardzo, ale to
bardzo rzadko, nazwę swój wiersz: Dobry.
Bardzo dobry - jeszcze mi się nie zdarzyło i pilnuj
mnie Panie, abym nigdy! tak o swoim wierszu nie
powiedziała.
Rowniez bardzo serdecznie pozdrawiam:)
Ja też krzyczę Wanda, Wandeczko, Wandziu,
Ale Wandaw się nie pojawia.
Ani Ty Halinko pod moimi wierszami. A niektóre są
bardzo dobre (z mojego punktu widzenia), fajnie by
było, gdybyś mogła moje osobiste zdanie
zrelatywizować. :)
Ślę moc serdeczności.
Bardzo.
Stokrotne dzięki:) Buziaki:)
Mnie też bardzo się podoba!
Pozdrawiam :)
bardzo mi się podoba:)
daj spokój fatamorgano7, pisz śmialo co i jak Ci się
widzi lub nie widzi. Ja jestem jeszcze mniejsza, więc
smiało:)
Aż nie mam odwagi komentować Twoich wierszy Cii-szo,
bo czuję się przy nich taka... malutka.
Podziwiam wiersz, zarówno treść, jak i formę. Resztę
już powiedziano :)
Pozdrawiam :)
miłego dnia Broniu:)
Piękny wiersz i ta odsłona samotności.
Wiersz napisany po mistrzowsku. Pozdrawiam
serdecznie.
Półuśmiechu, nie znam angielskiego, ale w dobie
wikipedii i słowników:))) daję radę;)
Bardzo fajnie, gdy możemy uczyć się od kogoś i są
ludzie, którzy chcą się dzielić swoją wiedzą, sobą.
Dziękuję:)
A oczywiście Łukaszku, że jest rzeczywisty. Zwłaszcza
w odniesieniu enter i tak dalej. Na przekór -
zauważajmy i nie żałujmy swojego czasu. Czasem swoje
Ja, warto odłożyć troszkę w cień.