Oda do lasu
Ty wysoki, co całe wzgórze
I mnie na tym wzgórzu ocieniasz,
Zdobny w fiołki i dzikie róże,
Domu dzika, zająca, jelenia,
Poznaczony dla mnie siatką szlaków,
Bym nie zgubił się w tobie czasami,
Rozśpiewany tysiącami ptaków,
Rozszumiany potokiem, drzewami.
Ty zapełnisz mój każdy niedosyt,
Uspokoisz swym chłodem wysokim,
Gdy wiatr targa ci zielone włosy,
A ja przez nie patrzę na obłoki.
Tajemnica dawna cię okrywa,
Czary? Gdy się do kory przytulę,
To ból każdy w sercu się rozpływa
I ja też się rozpływam z tym bólem.
Dać się pieścić miękkim trawy falom,
Wsłuchać w szept twój tajemny wciąż chce
się.
Bądź pochwalon, po trzykroć pochwalon,
Lesie!
Komentarze (18)
Dzięki wierszowi przeniosłam się w myślach do lasu i
przytuliłam do starej znajomej brzozy. Oj tak, las
jest wspaniały - to cały organizm, na przykład słabsze
drzewa są dokarmiane przez silniejsze, jest tam tam
wiele wspaniałych zjawisk, widokow, zapachów, a
wszystko w kazdej minucie jest inne - nic, tylko
kontemplować, chodzić i chłonąć wszystkimi zmysłami.
Pozdrawiam ciepło.
Mistrzu tak trzymaj:))))))))))
"A ja przez nie patrzę na obłoki" - obłoki to także
marzenia, nadzieje, a nawet ciepłe myśli, z którymi
chcielibyśmy się z kimś podzielić.
Bardzo ładny wiersz o lesie, aż wyjść chce się :-)
Pozdr :-)
Witaj.
Przepiękna Oda, zachwyca, wiersz.
Zatęskniłam za takim sosnowym, żywicznym lasem.
Pozdrawiam i dobranoc.:)
Z lasem mi za pan brat... świetna oda... Pozdrawiam
Las zasługuje na Twoją odę,
bo dba o zdrowie, no i urodę. :)
Pozdrawiam. :)
Las to oaza spokoju i ma duszę, Twój Wiersz także.
Cudny wiersz o lesie z przyjemnością przeczytałam
czując jego zapach...pozdrawiam serdecznie.
nikt tak nie wysłucha jak drzewo,
uwielbiam się przytulać do drzew
wiersz piękny, obrazowy
chciałoby się rzec ech...jak cudownie romantycznie ;)
pozdrawiam serdecznie Jastrzu:)
Ładnie. Też kocham las i obok niego mieszkam. Inne
powietrze:). Pozdrawiam
Ale pięknie i romantycznie,ja nie wiedziałam, że z
Ciebie Michale taki romantyk :) pozdrawiam cieplutko z
podobaniem :)
Pięknie
Pięknie, Jastrzębiu :-)
Aż poczułem zapach lasu (na kolejnej kwarantannie :-(
)... Dziękuję :-)
Troszkę broniewskiego wiersz mi przypomniał... - jego
rozmowy z Wisłą.
zagadałem Twoim wierszem do moich najblizszych sosen.
Oczywiscie - zakończyłem bardzo osobiście: MÓJ Lesie.
Mimo blikich relacji leśnych - nie udało mi się jak
dotąd przemówić wierszem...
Pozdrawiam seecznie:) przy Twoich wierszach - Michale
- - napięcia zwykle rozpływają się w niebyt.
pięknie, obrazowo, z zachwytem.