ODCHODZĘ
Odchodzę z wolna
tam gdzie cienie
skręcają ścieżką
w zapomnienie
wieszając się na krzywych płotach
gdzie dławi piołun
i tęsknota
gdzie nadaremnie czeka plonów
niezaorany szmat zagonów
gdzie rozbijają się o szczeble
gruszki
nikomu niepotrzebne.
Kierując się pamięcią nozdrzy
zapachem chleba
smakiem drożdży
idę w rozłąkę
aż do końca
a za mną
cisza przejmująca.
Komentarze (82)
Poruszający mroczny wiersz...ale nie odejdziesz nigdy,
bo część ciebie zapisana w wierszach zostanie na
zawsze :)
Przejmujący wiersz. :)
bardzo klimatyczny
Cisza przejmująca towarzyszyła mi również po
zakończeniu lektury. Dobry wiersz. BARDZO dobry,
dograny i pełen wyjątkowości wiersz.
:)
Witaj Aniu,
Smutny ten wiersz, ale i jednocześnie piękny.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, za odwiedzinki:)
Cudowny wiersz, przypomniał moje ukochane chwile...
dziękuję;
Witam,
ale póki co wspominajmy obrazy i zapachy, którymi
syciliśmy się latami - szczególnie tymi w biedzie!
Pozdrawiam z punktem.
od chwili narodzin każdego dnia jakaś cząstka w nas
umiera :(
serdecznie pozdrawiam
Idź pewnie Trzymając się poręczy życia ... Nie myśl o
tym, co widzisz,ale jak patrzysz ... Kochaj Tych,
którzy tego warci ... Ani więcej, ani mniej ~ Każdego
najbardziej . ...
Podzielam pogląd Jastrzębia0707, też w tym temacie mam
swoje zdanie zbieżne z tym, co on napisał.
Może to dziwne, ale często ta przejmująca cisza we
snach się kołysze.
Smutno, ale pięknie.
Gdy nadchodzi ta godzina, wszystko traci znaczenie.
Serdeczności anno
Pięknie przekazany opis peela .
Pozdrawiam serdecznie .
Piękny wiersz pomimo smutku. Ale żyjmy póki czas i
dobrze, że nie znamy swojego końca. Pozdrawiam
cieplutko i miłego popołudnia!
Warto żyć nadzieją,że śmierć wprowadzi nas w lepszy
czas, będzie nam dobrze.Pozdrawiam miłej niedzieli.