Odór odszedł
jadę do przyjaciela
on życie swoje
roztrwonił
żona odeszła
syn go
nie chce znać
domem dla niego był
przyparkowy krzak
wylądował w piwnicy
już nie leżał
gdzie popadnie
był umyty
odór odszedł
miał śniadanie
obiad i kolację
teraz ma własny kąt
kuchnia pokój na poddaszu
pełna lodówka
i uśmiech na twarzy
dobry przyjaciel to
szczerze podana dłoń
-----------------------------------
alkohol w nadmiarze
to złodziej życia
pamiętajcie
Autor Waldi
Komentarze (18)
Życiowy, Dobrze Napisany Wiersz , jesli chodzi o
Nałogi, to Zapraszam do siebie na swój Wiersz ,pod
tytułem " Biała Mewa " - inny klimat . Pozdrawiam
Bardzo pouczający wiersz. Alkohol zgubą ludzkości
oczywiście w nadmiarze.
Pozdrawiam
Bardzo dobry, refleksyjny wiersz i puenta, pozdrawiam
serdecznie.
Dobro wraca... Pozdrawiam Waldi :)
Alkoholizm to choroba. Najpierw trzeba zdać sobie
sprawę że swojego uzależnienia i chcieć się leczyć.
Tylko wtedy to ma sens...
Dobry, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam :)
Niełatwo jest pomóc alkoholikowi. Dobrze, że na razie
się udało i oby tak zostało...
Pozdrawiam Waldi :)
W końcu sam zrozumiał, że idzie po złej drodze.
Pomocna dłoń przyjaciela pomogła mu wyciągnąć się z
bagna. Szkoda tylko, że prędzej nie poszedł po rozum.
Mógł uratować rodzinę. Teraz zapewne już za późno.
Pozdrawiam serdecznie Waldku. :)
@jastrz
:)
Stare przysłowie mówi, że alkoholik żyje dwa razy
krócej, ale za to widzi dwa razy więcej.
To dobrze, że Jemu się udało. Jest jednym na tysiąc
podobno... Ja wiem, że wszystko dla ludzi, ale, tak
naprawdę, alkohol jest do niczego niepotrzebny. I nikt
nie wie, czy picie towarzyskie nie skończy się kiedyś
nałogowym. Ale wiadomo, że to choroba i ja bardzo
cenię ludzi, którzy z nią walczą. Tak jak z każdym
innym nałogiem. Nawet jeśli przegrywają.
Pozdrawiam serdecznie, Waldi :-)
Alkoholizm to dramat życia. Niszczy człowieka i jego
rodzinę. Pozdrawiam serdecznie, zyczę miłego dnia:)
Problem naszych czasów, cywilizacja napoi, człowiek
się wyzwoli... na chwilę, później wszystko straci.
Miłego Waldku.
;)
to jeden z tych którym się udało pokonać nałóg.
Masz rację, alkohol to złodziej życia.
Pozdrawiam ciepło :)
Jade pociagiem z otwartym browarem, po puencie
zastanawiam sie... pic czy nie pic:)))
Taak, to złodziej życia.