Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Odplyw

Juz swiatla spadaja, otulasz mnie powiekami
Zwilzasz moje usta slonym likierem
Raz po raz dotykasz plaz moich brzegow
Mdly smak likieru wilgoci odplywu


Gdy 10 stopni odchodzi
Odplywa wraz z ksiezycem
Osusza piasek mojego Ciala
Rozpalonego, suchego, spragnionego


I tylko bryza ochladza zaglebienia moich
brzegow
Wyginam sie za rytmem Twoich fal
A wiatr uklada wydmy odglosem jeku, jeku...
Flota tesknoty w porcie mego serca


Klif sztywnieje, cieply dreszcz napina zywa
tkanine
Bryza porywa wszystkie krople,
integralne muszle
Opadaja czekajac na inwazje Twojego
oceanu

Gluchy krzyk zmywa morska panorame:
Skad ta blizna na spekanym pustynnym
krajobrazie?..?

15.09.2005

autor

Bequiet

Dodano: 2008-01-08 23:27:05
Ten wiersz przeczytano 623 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »