Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

w odpowiedzi na zwątpienie...

w odpowiedzi na zwątpienie...

któregoś dnia
puścił moją rękę
kazał iść dalej samej...
w rozlicznych ścieżkach
błądziłam
zawracałam
brnęłam
szłam dalej
czasem siadałam
w przypływach bezsilności
i płakałam,
z nadzieją że kiedyś
ta droga się skończy
drogi-każda inna
te proste
wylane betonem,
te opiaszczone,
te leśne z urokami życia
obłocone i bagniste
z których nie dało się zawrócić
bez silnej Gałęzi
i te pod górke
czasem kamieniste
twarde
lub cierniem i jeżyną obrośnięte...
czasem ślepe uliczki
czasem -przepaść
wszystkie skrzyzowały się
w jednym miejscu na Golgocie
...
gdy tam stanę co powiem...
jak tam dotre?...
gdy tam stanę...
co powiem oblana rumieńcem?...

...bo odpowiedzi trzeba szukać samemu. Każdy błądzi wśród śieżek.

autor

ante

Dodano: 2006-06-13 23:46:14
Ten wiersz przeczytano 558 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »