ON- CZAS
Żyj tak, jakby jutra miało nie być...
Czas ucieka, mówią wszyscy
Więc biegniesz, coraz szybciej
Nie wiesz dokąd zmierzasz?
Spokojnie, nikt nie wie...
Żyjesz z dnia na dzień
Nie myśląc o tym jak.
Czasami zwalniasz, by chwilę odpocząć
ale niezbyt długo, przecież nie masz GO.
Nie masz dla rodziny,
Nie masz dla przyjaciół.
Z resztą ci ostatni cierpliwość stracili.
Odeszli.
A Ty biegniesz. Wskazówki zegara są Twoim
wrogiem.
Matce mówisz do słuchawki, żeby dała
spokój...nie masz GO przecież.
W końcu rzadziej słyszysz dzwonek telefonu,
ale cieszysz się, możesz GO
zaoszczędzić.
A on śmieje Ci się w twarz. Patrzy jak
niszczysz siebie i Ich...
CZAS...Twój kat, Twój wróg, Twój
dyktator...
Powoli tęsknisz za beztroską, za tymi
którzy zawsze mieli GO dla Ciebie...
dzwonisz więc do Niej, już nie warcząc jak
kiedyś
Nie odbiera?...nie odbierze...jej CZAS już
się skończył...
Komentarze (1)
sklania do refleksji pozdrawiam