Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Palto z podszewką

Korpus tyka jak zegar ze słabą baterią,
wielokrotnie odmówił zegarmistrz naprawy.
Krople potu na czole rzęsiście się perlą,
gdy zdobywasz szczyt schodów. Zgaga ciebie dławi.

Prosisz Boga o zdrowie jak żebrak o datki,
czujesz się niczym mucha na pajęczej sieci.
Obwód prądu wysiada, żarówkę chce zgasić,
żona jest opryskliwa i codziennie zrzędzi.

Palto podszyte strachem, knot palić się kończy,
precyzyjny mechanizm wkrótce się zatrzyma.
Piąć się w górę przestanie drogocenne pnącze,
szkodnik żuchwą zaciekłą do łodygi przywarł.

Czy odwiedzisz Arkadię, rozluźniając więzy,
łączące kruche ciało z nieśmiertelną jaźnią?
Czy zgęszczona materia w niebyt się rozpręży,
twoje myśli, wspomnienia na zawsze już zasną?

Dodano: 2020-10-17 00:21:50
Ten wiersz przeczytano 5328 razy
Oddanych głosów: 125
Rodzaj Sylabiczny Klimat Refleksyjny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (167)

M.N. M.N.

Ja ciągle powtarzam sobie, że jeszcze nie czas i
póżniej się będę martwił ale masz rację Sławku mój
"jesienny" paltocik też jest podszyty strachem...
Piękny wiersz skłaniający do zadumy, pozdrawiam Cię
serdecznie.

niezgodna niezgodna

...to co kiedyś drgnęło, musi stanąć...ruch i bezruch
- prawidła istnienia...o sens nie pytaj:))

ps.
ominąłeś już dwie bajki - wczorajszą i dzisiejszą:((

Berenika57 Berenika57

Temat odchodzenia zawsze mnie ciekawił... a Twój
świetny wiersz, Sławku, dołożył" mi myślenia w tej
kwestii :)
Serdeczności :) B.G.

waldi1 waldi1

pozdrawiam ...

waldi1 waldi1

Sławku pomyślę i pozdraiam serdecznie...

krzychno krzychno

Witaj Sławku:)

Po przeczytaniu Twojego wiersza i kilku komentarzy
stwierdzam,że Ania (krzemanka) ma jak najbardziej
rację co do drugiej zwrotki.

Pozdrawiam:)

Wanda Kosma Wanda Kosma

Bardzo dobry wiersz, jak zawsze :) Psychologia
człowieka w obliczu schyłku oddana szczerze, bez
ubarwień. Pozdrawiam serdecznie :)

Czarek Płatak Czarek Płatak

Kiedyś zasłyszałem w firmie dialog, w którym młody
chłopak pyta staruszka: co jest najgorsze w starości?
A starzec odpowiada - to, że się pamięta jak się było
młodym.

Twoje oczy Twoje oczy

Ciało ludzkie moim zdaniem to parodia:( Taka
niesprawiedliwość.

Wiersz jak zawsze świetny:)

Pozdrawiam Sławku:)

BordoBlues BordoBlues

Dzisiaj bez komentarza i bez uwag.
Zostawiam plusika i pozdrowienia. :):)

Iris& Iris&

Mamy świadomość taką że każdego to spotyka...
Pozdrawiam weekendowo:)

Marek Żak Marek Żak

Wiersz bardzo ciekawy i zatrzymujący. Nie są to moje
klimaty, może dlatego, że moja nie zgredzi i strachu
nie czuję, ale to moje osobiste odczucia, bo zapewne
wielu tak ma. Pozdrawiam.

mariat mariat

Póki podszewka dobrze służy, wszystkie szwy na
miejscu, guziki i zamki,
póty punkt napraw nie zarobi - jesteś panisko bez
niczyjej łaski.
Ale jak zacznie pękać nić,
czym prędzej swe jelita czyść.
To od nich wręcz
zależy rzecz - czy jeszcze będą wonne kwiaty, czy
raczej zanieczyszczeń moc pośle peela do
św. pamięci Agaty.
Moja recepta nie tylko dla peela, ale dla wielu,
którzy wypróbują, to:
- na czczo 3 szklani mocno ciepłej wody (ma za zadanie
myć jelita), dopiero potem leki i inne jadło,
- jeść osobno/rozłącznie [ale nie, nie, nie wyganiaj
żony z kuchni, razem jedzcie, tylko nie tak jak do tej
pory jedli wszyscy na świecie, tj. obowiązkowo II
danie to pyry i mięcho + surówka = BARDZO NIEZDROWO.
Rozłącznie = to znaczy dzień mięsny (bez żadnych kasz,
ziemniaków, chlebka, bułeczek itd), dzień mączny,
dzień kasz, dzień jajkowy
a do wszystkiego wolno masło, smalec, nawet skwareczki
i dużo - dużo ZIELENINY wszelkiej, co u kogo dostępne.

Ech - zeszłam z tematu - wiersz kapitalny jak zawsze.

Pozdrówka.

jastrz jastrz

W pewnym momencie odpowiedzi na pytania z ostatniej
zwrotki tracą ważność. Ważne jest tylko to, że popsuty
mechanizm w końcu przestał działać i przysparzać nam
bólu.

krzemanka krzemanka

Wyrazisty przekaz w dobrej formie.
Nie przemawia do mnie "zgredzi", zamieniłabym je na
"zrzędzi".
Przemyślałabym na miejscu autora szyk słów w
dziewiątym wersie.
Czytam sobie np
"Prosisz Boga o zdrowie jak żebrak o datki,
czujesz się niczym mucha na pajęczej sieci.
Obwód prądu wysiada, żarówkę chce zgasić,
żona jest opryskliwa i codziennie zrzędzi.",
ale to nie mój wiersz.
Mam nadzieję, że autor wybaczy mi to czytelnicze
marudzenie. Miłej soboty:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »