Pamiętam
Na chwilę zamarły zmysły w spoinach...
rozparłam skrzydła
karmiona cicho
kochałam kochać
smutnymi oczami
szukamy prawdy
szum alejek
kolejek złych odchodzi
czerwony wieniec
nie namiętności
umarł
w zamilkłych ścianach chmur
obudź mnie proszę
Komentarze (25)
Bardzo smutny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Podoba mi się .
Czytam sobie tak:
rozparłam skrzydła
karmiona prawdą
kochałam kochać
smutnymi oczami
kiedy czerwony wieniec
nie namiętności
umierał
w zamilkłych ścianach chmur
obudź mnie proszę
Zwróć uwagę , że słowo prawda powtarza się całkiem
niepotrzebnie.
/szum alejek
kolejek złych odchodzi/
tego pozbyłabym się , bo wiele nie wnosi.
Mam nadzieję , że nie uraziłam Cię :)
Wiersz mimo wszystko bardzo na tak :))
Pozdrawiam :)
Igus zmieniłam ,byś doszła do końca bez przeszkód;-)
Otwórz oczy od czasu do czasu
i chłoń to piękno, a na pewno
smutek będzie bardziej radosny
Pozdrawiam serdecznie
nie znosze takiego zapisu wiersza , utrudnia to
czytanie, nie skupiam sie na nim, czy ma autorka cos
do ukrycia ze stosuje chwyty na odwrocenie uwagi?
I myslalam trzy razy ze juz jestem przy puencie a tam
zawsze sie pojawial jeszcze jeden wers:)
Pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie Aramena
Bardzo na tak.
"w zamilkłych ścianach chmur
obudź mnie proszę"
Smutny wiersz Arameno, zakończenie czytam jak prośbę.
Pozdrawiam serdecznie:-)
Coś dziś usuwają to ja użytkownik usunięty
Smutne oczy smutny wiersz,Arameno budzę Cię.Pozdrawiam