Pełnia...
Wszędzie gdzie chce pójść
Chcę pójść z Tobą
Chce pójść z Tobą dzisiaj
Dzisiaj, bo księżyc jest w pełni
Drażni me zmysły
Kusi
Rządzi mym ciałem
Zwodzi ponętną ścieżką
Wiedze do twego ciała
Księżyc srebrem się skrzy
Oczy
Twoje tak piękne i urocze
Ogień blasku płonie w nich
Płonie
Spala mnie na popiół
Pot
Zrasza me ciało
Kroplami spływa znacząc ślady
Drżysz
Z zimna… nie
Nie to nie chłód...
To z pragnienia mych ust rozkoszy
Spij i weź wszystko
Wszystko, czego pragniesz
Dziś jestem Twój i dla Ciebie pragnę
Dziś, bo księżyc jest w pełni
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.