Pierwszy raz
Niepewność obejmuje dziś moje istnienie.
Tak głuchy na myśli, odrzucam też sumienie.
Zbyt łatwo ulegam frustracji i złości.
Pragnę się oddać wielkiej przyjemności.
Zapominając o namiętności.
Wciąż mając wątpliwości.
Czy zasmakować kobiecego ciepła ?
Czy może wciąż smakować piekła ?
Które mi zgotuje brak odwagi i wstyd,
Podkreślający wciąż mój chłopięcy byt?
Czy gdy zatopię swą męskość w kobiecość
pyszną
Stanę się nagle prawdziwym mężczyzną ?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.