pod czaszką
myśli wbijają się jak szpile
trzymam głowę żeby nie odpadła
mam wszystkiego dość
i jeszcze ten przylepiony smutek
którego nie chcę
trzyma się jak „ wrzód na tyle”
niewzruszony
uparty jak osioł
nie chce odpuścić
jednak jestem twarda
nie zapalę
autor
nowicjuszka
Dodano: 2015-07-10 23:53:02
Ten wiersz przeczytano 3859 razy
Oddanych głosów: 78
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (121)
Mogę się tylko domyślać jak to jest,gdy palacza
ciągnie do palenia,ja nie mam tego problemu,
w każdym razie podziwiam,że się udaje zerwać z
nałogiem i życzę wytrwałości.
Dobry wiersz,ciekawie oddający stan emocji.
Pozdrawiam serdecznie Jolu:)
Życzę wytrwałości, pozdrawiam serdecznie
Dobranoc nowicjuszko. Spokojnych snów
Bardzo Wszystkim dziękuję za przeczytanie i
komentarze.
Pozdrawiam serdecznie i życzę
dobrej nocy, jak również dziękuję
za słowa wsparcia i otuchy.
Znam ten ból.Rzuciłam 26 lat temu i do dziś jestem
dumna z siebie że dałam radę.Ty też dasz radę.Jak
bardzo bedzie ciągło,zjedz jabłko to najlepszy
sposób.Ja tak robiłam.Pozdrawiam
"Maltech" mój drogi nigdy się nie poddawaj. Pozdrawiam
cieplutko.
jeśli chce się rzucić, trzeba być twardym a nie
mientkim :) pozdrawiam
każdy ma własną szpilę co go uwiera,ja
przegrywam,pozdrawiam
wytrwałośi:))
Życzę wytrwałości.Pozdrawiam serdecznie.:)
wytrwaj, ja rzucam i wracam,,,,,,pozdrawiam serdecznie
Ten stan smutku tęsknoty za papierosem jeszcze trochę
pomęczy ale powoli wszystko powróci do normy Ja już
trzy lata nie palę ale są dni gdy mnie ponosi i marzę
o papierosie
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję podjętej walki
Trzymam kciuki :)
Bardzo ładny, inspirujący wiersz.
Wiem Jolu, że wytrwasz i staniesz się Kobietą
Wyzwoloną. Stać Cię na to!
Pozdrawiam serdecznie.
I tak trzymaj:)
Ja 5 lat nie pale:)
Umawiałam sobie, ze papierosy są
Nie dobre i szkodzą mi,bo ciągle miałam zapalenie
krtani:(
Pomogło:)Wytrwalosci Życzę:)
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
Kochani nie palę już siedem miesięcy, ale przychodzą
takie chwile, że jest bardzo ciężko.
Pozdrawiam Was mocno i dziękuję.