Pod prąd
Pusty pokój, przepaliła się żarówka,
ciemność wokół,
nikt do drzwi nie puka.
Siedzę sama, marząc sobie.
O czym? A nie powiem...
Już tak patrzą wszyscy na mnie dziwnie,
w sklepie, na ulicy, w biurze,
szepczą za plecami coraz głośniej,
a ja mam to w nosie...
Pusty garnek, zimna sofa,
telewizor znowu kłamie,
deszcz za szybą krzyczy: wpuść mnie,
a ja czekam, aż lać przestanie...
Już mnie nie zaprasza nikt do siebie,
ani Zośka, ani Adam, nawet ani Tadek.
Odwracają głowę,
idą w drugą stronę,
a ja się śmieje dalej........
Prości ludzie - egoiści,
głupie baby - zazdrośnice,
wsrętne typy - szowiniści,
idę spać, i nie powrócę
- was kochać nie potrafię.
Komentarze (2)
człowieku marny
No nie wiem, jakoś tak nie jestem pewny swej inności,
więc.. chodź na misia człowieku pijany