POJEDNANIE
DLA ZACHĘTY
Betlejemski mur rozbija miłości gra co
cykliczna...
I tak o to wjeżdża na ZACHĘTKe
- sztuka kosmicznie liryczna
kolory mego serca argentyńskim czarem
jakby szeptami Aniołów pisane;)
Uliczna sztuka wjeżdża buntem w Miłości bo
tak jest bowiem wołane;)
By żagle już wspólnej łodzi Przymierza
barwami kurs wyznaczając
Do lądu wspólnego nas prowadziły w Jedności
wiatr nabierając.........333:);):)
I ZACHĘCIE my tam przyjdziemy ja już wiem że tak będzie;):).
Komentarze (86)
Wielka Niedźwiedzico dziękuję za wskazówki
Pozdrawiam Ciebie
Dziwna gramatyka twojego wiersza, Hermesie, nie znam
klimatów Warszawy, a ZACHĘTA kojarzy mi się z
wystawami fotograficznymi, wtedy druga linijka powinna
wyglądać tak:
"I tak oto wjeżdża na ZACHĘTĘ sztuka kosmicznie
liryczna", zaś poniższy wers:
"Uliczna sztuka wjeżdża buntem w Miłości bo tak jest
bowiem wołane" wydaje się mieć za dużo słów. Rozumiem,
że uliczna sztuka wjeżdża buntem w Miłość (dlaczego u
ciebie w Miłości?), ale bowiem wołane brzmi jakbyś
tłumaczył komputerem z angielskiego na nasze. Też
takie dziwne połączenia wychodzą. Oczywiście to jest
wyłącznie moje spojrzenie, a ja raczej obstawiam za
prostotą wypowiedzi. Pozdrawiam ciepło, daję plus za
fajny pomysł:))
Hermes ;)
pamiętasz scenę z "Samych swoich"
nigdy nie kupuj kota w worku ani po pijanemu :)
miłej niedzieli
Panie Bolesławie z wzajemnością
Szczęśliwego Nowego Roku 2015
Roxi01
Biore w pakiecie
na wesoło ;)
jasne, że mam - troje małych murzyniątek i jeszcze
..psa
Roxi01 a Ty masz kogoś?;)
Pozdrawiam Ciebie na wesoło
Dziękuję!
liryczna ta Zachęta
wabi morska przygoda
jak morska latarnia
świetliste dziewczęta
;)
Warszawianka a to nie będzie zbyt nachalne jak poroszę
byś zdrasziła mi swoje imię- chciałbym się do Ciebie
zwracać się po imieniu tymbardziej że,przeczuwam
jakieś ładne i bliskie mi imię:);)
Basia23:)
Eksplozją historia pamięta rotundę chwile dla wielu to
były, są trudne
Pozdrawiam Ciebie
ja wywodzę się ze ścisłego Centrum w okolicach Rotundy
PKO
Tak w ogóle, mój Ród wywodzi się z Wilanowa, a jego
członkowie są porozrzucani po całej Warszawie. Brat,
do dziś mieszka na Stalowej i jest tam coraz piękniej
:) Chociaż i za moich tam młodych lat było cudownie,
jak nigdzie indziej. Po prostu Kocham Pragę,
najbardziej ze wszystkich dzielnic. Miłego dnia miły
Hermesiku :)
Ciekawy pomysł:)
Warszawineczko uwielbiam Pragę z jej całym mrokiem i
światłami jakich mało gdzie dojżeć można
Praga zmienia się dziś jakby nie jest taka mroczna
Pozdrawiam Bemowo Jelonki z drugiej flanki wisły
ziomki;)